Będę wyjątkowy i będę opisywał trening ^^ _______________________________________
Postanowiłem wraz z Chimcharem potrenować. Przeglądałem w pokedex'ie ataki, których może nauczyć się mój partner. Było ich mnóstwo. Ale jako, że najlepiej zacząć od czegoś prostego, postanowiłem wybrać... ember. Wypuściłem swojego pokemona z balla. -Witaj Chimchar, jesteś gotowy na trening? - zapytałem teoretycznie po czym uśmiechnąłem się. Pokazałem mu wygląd ataku w pokedex'ie:
-Spokojnie, to nie jest tak trudne, jak Ci się wydaje. Podstawą jest skupienie. Zawsze, przy każdym treningu musisz o tym pamiętać. Spróbuj wzbudzić w sobie wewnętrzny ogień. Dla ułatwienia, staraj się myśleć o gorących rzeczach, jak lawa, czy upalny dzień. Następnie wypuść ten ogień ze swojego pyszczka, w postaci mnóstwa małych ogników. Zrozumiałeś? - Chimchar niepewnie pokiwał głową. -No dobra, koniec tej teorii. Przejdźmy do praktyki! - powiedziałem. Pokemonowi za pierwszym razem całkiem nie wyszło. Wytłumaczyłem mu jeszcze raz, ale tym razem wolniej, by wszystko zrozumiał. Przez następne kilka razy parę ogników wychodziło z jego pyszczka. Jednak to za mało, by można to było nazwać opanowaniem tego ataku.
|